"Podziel się swoją wiedzą i przemyśleniami. To jest droga do osiągnięcia nieśmiertelności."
Dalajlama
„Były sobie dwie krople deszczu. Jedna powiedziała: – Ja zawsze spadam na brudne ludzkie buty, na smutne, zdeptane pośpiechem chodniki, na zapomniane dachy domów. W najlepszym razie spadam na ludzkie policzki, ale oni wtedy jeszcze bardziej płaczą i potem sama już nie wiem, czy jestem kroplą deszczu, czy łzą. – A ja zawsze spadam na zieloną trawę, na pachnące wiatrem ludzkie włosy, spadam w otwarte dłonie i na uśmiechnięte policzki – powiedziała druga. – Masz szczęście, chciałabym choć raz być kroplą radości – westchnęła pierwsza. – Och, ale spadam też na brudne ludzkie buty i wtedy obmywam je z kurzu codzienności tak długo i starannie, aż noski zaczynają lśnić i z nadzieją patrzyć w przyszłość. Spadam na codzienne chodniki, które karmią rutyną: praca – dom. – I co się wtedy dzieje? – zapytała ta kropla, która nie miała tyle szczęścia, co jej koleżanka. – Wtedy sprawiam, że powstaje kałuża, w której odbija się niebo…
Jeśli szukasz w ludziach, rzeczach, okolicznościach brzydoty, na pewno ją znajdziesz. Jeśli zaś szukasz piękna, wpadnie ci w dłonie wraz z pierwszą kroplą deszczu.”
Autor mi nieznany, acz doceniony 💓
